kursy

Nauka języka obcego zaczyna się w coraz młodszym wieku. Oferty zajęć z języka angielskiego można znaleźć skierowane już do niemowląt. Co sądzą na ten temat lingwiści? Czy istnieje wiek, w którym nauka języka jest szczególnie efektywna?

Piosenki, wierszyki, kolory, literki i liczby. Nauka w formie zabawy to główne założenia zajęć językowych w żłobkach i przedszkolach. Zdania na temat sensu ich prowadzenia są podzielone nawet wśród fachowców. Godzina czy nawet tylko 30 minut zajęć w tygodniu to zdecydowanie za mało, by w mózgu dziecka mogły wytworzyć się struktury odpowiedzialne za dany język. Zwolennicy takiej formy zajęć przekonują, że chodzi tu raczej o oswojenie z językiem, umiejętność rozróżniania akcentów, rozbudzenie zainteresowania nową dziedziną wiedzy. Przy takiej formie i częstotliwości zajęć trudno jednak mówić o wychowaniu dwujęzycznym, choć takie cele stawiają przed dziećmi ambitni rodzice.

Wychowanie dwujęzyczne

Prawdziwe wychowanie dwujęzyczne ma sens wówczas, gdy jedno z rodziców jest rodzimym użytkownikiem języka obcego i od początku rozmawia z dzieckiem tylko w tym języku. Samodzielna nauka języka w domu, w formie kilkunastu lekcji w tygodniu, raczej z góry jest skazana na niepowodzenie. Dziecko szybko się orientuje, że rodzic na co dzień posługuje się innym językiem. Poza tym realnej ocenie trzeba poddać poziom własnych kompetencji językowych. Uczenie z błędami, niewłaściwa wymowa to częste cechy takiej domowej edukacji.

Zasadniczo naukę języka w formie zajęć dodatkowych dziecko powinno zaczynać dopiero, gdy ma opanowane struktury języka ojczystego i potrafi się w nim swobodnie komunikować.

Niezwykle ważna w nauce języka obcego dzieci jest systematyczność. Gdy maluch zaczyna zajęcia w przedszkolu, ważne jest, aby w momencie przejścia w wiek szkolny zapewnić mu ciągłość nauki. Jest to tym bardziej istotne, że w wieku 7-8 lat dziecko uczy się już świadomie, jest w stanie przyswoić wiedzę na temat struktur gramatycznych i celowo ich używać.

Wczesna nauka się opłaca

Lingwiści zgadzają się z opinią, że rzeczywiście tempo i łatwość przyswajania języka obcego są największe w okresie wczesnoszkolnym. W dorosłym wieku struktury mózgu nie są już tak elastyczne. Podobnie aparat mowy, stąd często kłopoty z akcentem u dorosłych uczniów. Dzieci nie mają oporów, jeśli chodzi o imitowanie dźwięków, nie boją się mówić. Częste mieszanie języków na początku nauki, gdy zasób słów nie jest jeszcze bardzo duży, nie jest powodem do niepokoju. Wraz z rozwojem poziomu opanowania języka, problem ten będzie stopniowo zanikał.

W życiu dorosłym procentuje to nie tylko biegłą znajomością języka. Język obcy to również bogata wiedza związana z danym obszarem językowym, jego historią, kulturą, geografią. Inny język często wprowadza odmienne zwyczaje, wartości i styl życia. Dzieci nauczone różnorodności od małego są otwarte, tolerancyjne, nie boją się inności, daleko im do uprzedzeń.

Bardzo dobrym sposobem na uzupełnienie szkolnej edukacji u najmłodszych są kursy językowe za granicą. W agencji turystycznej ATAS można znaleźć oferty kursów zagranicznych już dla 7-latków. Tu jednak przyda się rozwaga i ocena możliwości dziecka, a także solidny wywiad z przedstawicielem biura, które organizuje wyjazd. Zajęcia dla tej grupy wiekowej to oczywiście głównie zabawa, ale warto wcześniej zorientować się, jak dobierane są grupy uczestników. Zdolność koncentracji u 7-latka różni się od możliwości skupienia uwagi u starszego o 2-3 lata kolegi. Istotna jest także samodzielność dziecka i to jak zniesie rozłąkę z rodzicami na tydzień lub dwa. Wprawdzie dzieci w tym wieku szybko się adaptują w gronie rówieśników, gdy czas wypełnia zabawa, nie odczuwają braku domu i rodziców. Wcześniejsze doświadczenia z weekendowym pobytem u dziadków czy wyjazdem na zieloną szkołę z pewnością pomogą w szybkiej aklimatyzacji, a tym samym w bardziej efektywnym korzystaniu z zajęć.

Nauka języka obcego dzieci to najlepsza droga, aby biegle posługiwały się nim jako osoby dorosłe. Warto tu uzbroić się w cierpliwość i rozważnie dobierać formę zajęć. Aktywności powinny być najbardziej zróżnicowane. Wyjazd językowy za granicę to dobra forma zajęć, bo dziecko uczy się języka w najbardziej zbliżonych do realnego życia okolicznościach. Kontakt z rówieśnikami, naturalna żywa ekspresja, energia i żywiołowość przenoszą się na zaangażowanie, z jakim dzieci od najmłodszych lat uczą się języka obcego.

[Głosów:2    Średnia:5/5]